Czy na zakończenie kart zawsze robicie analizę statystyczną? Jakie wykonujecie tutaj testy?
Tam gdzie prowadzę karty, to analizę wykonuję. Najppierw test Q-Dixona, później t Studenta i F-Snedecora. Plus jakiś komentarz jeśli coś nietypowego się działo. Zwykle to wystarcza. Myślę jednak nad przeniesień kart kontrolnych do Excel z https://kartykontrolne.pl , żeby to wszystko jakoś przyspieszyć.
Z tą automatyzacją kart w Excel to dobry pomysł. Karty Shewharta na papierze są tylko ok gdy ma się kilka metod w laboratorium i gdy w laboratorium nie ma dużo próbek. Co jest raczej nietypowe dla "normalnego" laboratorium z ISO 17025. Sam Excel wydaje się już wystarczającym narzędziem do zwykłego kreślenia kart Shewharta, ale najwięcej jednak zyskuje się na zautomatyzowaniu całego procesu - sprawdzanie warunków nietypowych, analiza statystyczna, aktualizacja karty kontrolnej.
Test Dixona, F Snedecora i T-STUDENTA pojawia się rzeczywiście w wielu opracowaniach dostępnych w Internecie.